• Byli ludzie i ludziska – Marianna i Szczepan Hara, Rytwiany

  • 2020/05/18
  • 再生時間: 15 分
  • ポッドキャスト

Byli ludzie i ludziska – Marianna i Szczepan Hara, Rytwiany

  • サマリー

  • W 1996 roku podczas dwóch uroczystości w Polsce medale Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata odebrali przedstawiciele 7 rodzin z Rytwian i Czajkowa.
    Ponad 50 lat wcześniej, w czasie II wojny światowej wszyscy odznaczeni solidarnie zaangażowali się w pomoc kilkunastu Żydom, którzy przebywali w getcie w Staszowie.
    Pomoc zainicjowała młoda nauczycielka Irena Dyrcz. Zorganizowała ona ucieczkę Żydów z getta i przy współpracy z Marią i Szczepanem Gawłami namówiła grupę Polaków do udzielenia schronienia uciekinierom.
    Wśród ukrywających była m.in. Marianna Hara i jej mąż Szczepan. Jak wspomina syn odznaczonych Jan Hara, właściwie to nie rodzice, a dziadek, Jan Kotlarz, zdecydował, że w gospodarstwie ukryją Żydów. Znał ich jeszcze sprzed wojny. Wspólnie z zięciem wykopał dla nich kryjówkę w ziemi, pod podłogą domu. Wejście znajdowało się w podłodze wykonanej z desek i było zasunięte łóżkiem. Żydzi ukrywali się tam szczególnie zimą.
    Według wspomnień Marianny Hary, w jej domu ukrywał się Szymon Rottenberg, który był fotografem, Elias Frydman – dentysta oraz Meir Bydlowski. Z zapisów na stronie Yad Vashem wynika, że schronienie znalazł tam też Samuel Szaniecki.
    Marianna Hara gotowała dla ukrywających się obiady. Jej ojciec, Jan Kotlarz i mąż Szczepan Hara dbali o zaopatrzenie i niejednokrotnie za pieniądze przekazywane przez Żydów kupowali żywność. Na posiłki przychodzili także Żydzi, którzy ukrywali się w innych miejscach.
    Prawdopodobnie ukrywani nie tylko kontaktowali się ze sobą, w czym, jak wspomina Jan Hara, pomagał im m.in. jego dziadek Jan Kotlarz, ale także zmieniali miejsca ukrycia i przemieszczali się pomiędzy gospodarstwami polskich rodzin, zaangażowanych w pomoc. Według świadectw opublikowanych na stronie Yad Vashem, u Antoniego Tutaka ukrył się Maurice Frydman (Freeman) i Alexander Erlichman. Z kolei u Marii i Szczepana Gawłów ukrywali się: Samuel Szaniecki, Szymon Rottenberg, Alexander Erlichman, Abe Sterbberg, Alexandra Frydman oraz Regina, Elias, Stefan i Maurice Frydman (Freeman). Ci sami Frydmanowie ukrywali się także u Katarzyny i Franciszka Brzyszczów, u Janiny, Ireny i Michała Dylów oraz u Reginy Ślęzak-Gawlak z d. Dyl.
    Polacy ratujący Żydów byli zagrożeni nie tylko ze strony niemieckiego okupanta, ale także ze strony m.in. bandyckich grup rabunkowych, złożonych z Polaków. Właśnie taka grupa napadła na Katarzynę i Franciszka Brzyszczów, żądając wydania ukrywanych Żydów. Brzyszczowie zostali pobici, ale nie wydali nikogo z ukrywanych, ani z ukrywających. Podobny napad o charakterze rabunkowym miał miejsce także u Gawłów. Szczepan Gaweł został zamordowany. Byli ludzie i ludziska – wzdycha Jan Hara. Mimo tej tragedii, nikt nie wydał Żydów, a pozostali Polacy zaangażowani w pomoc nie zaprzestali jej udzielać, dzięki czemu ocalili ukrywanych – mówią historycy Ewa Kołomańska i dr Tomasz Domański.
    Wszyscy ukrywani Żydzi szczęśliwie przeżyli okupację i wyjechali z kraju.


    Opowiadamy o Polakach:
    - Marianna Hara – Sprawiedliwa Wśród Narodów Świata
    - Szczepan Hara – Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

    Z tą historią wiąże się też pomoc udzielana przez Polaków:
    - Janina, Irena i Michał Dyl,
    - Irena Dyrcz,
    - Antoni Tutak,
    - Regina Ślęzak-Gawlak,
    - Katarzyna i Franciszek Brzyszcz,
    - Maria i Szczepan Gaweł

    Ukrywani:
    - Elias Frydman (Freeman)
    - Szymon Rottenberg
    - Samuel Szaniecki
    - Meir Bydlowski

    Opowiada:
    - Jan Hara – syn Marianny i Szczepana, Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata
    続きを読む 一部表示

あらすじ・解説

W 1996 roku podczas dwóch uroczystości w Polsce medale Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata odebrali przedstawiciele 7 rodzin z Rytwian i Czajkowa.
Ponad 50 lat wcześniej, w czasie II wojny światowej wszyscy odznaczeni solidarnie zaangażowali się w pomoc kilkunastu Żydom, którzy przebywali w getcie w Staszowie.
Pomoc zainicjowała młoda nauczycielka Irena Dyrcz. Zorganizowała ona ucieczkę Żydów z getta i przy współpracy z Marią i Szczepanem Gawłami namówiła grupę Polaków do udzielenia schronienia uciekinierom.
Wśród ukrywających była m.in. Marianna Hara i jej mąż Szczepan. Jak wspomina syn odznaczonych Jan Hara, właściwie to nie rodzice, a dziadek, Jan Kotlarz, zdecydował, że w gospodarstwie ukryją Żydów. Znał ich jeszcze sprzed wojny. Wspólnie z zięciem wykopał dla nich kryjówkę w ziemi, pod podłogą domu. Wejście znajdowało się w podłodze wykonanej z desek i było zasunięte łóżkiem. Żydzi ukrywali się tam szczególnie zimą.
Według wspomnień Marianny Hary, w jej domu ukrywał się Szymon Rottenberg, który był fotografem, Elias Frydman – dentysta oraz Meir Bydlowski. Z zapisów na stronie Yad Vashem wynika, że schronienie znalazł tam też Samuel Szaniecki.
Marianna Hara gotowała dla ukrywających się obiady. Jej ojciec, Jan Kotlarz i mąż Szczepan Hara dbali o zaopatrzenie i niejednokrotnie za pieniądze przekazywane przez Żydów kupowali żywność. Na posiłki przychodzili także Żydzi, którzy ukrywali się w innych miejscach.
Prawdopodobnie ukrywani nie tylko kontaktowali się ze sobą, w czym, jak wspomina Jan Hara, pomagał im m.in. jego dziadek Jan Kotlarz, ale także zmieniali miejsca ukrycia i przemieszczali się pomiędzy gospodarstwami polskich rodzin, zaangażowanych w pomoc. Według świadectw opublikowanych na stronie Yad Vashem, u Antoniego Tutaka ukrył się Maurice Frydman (Freeman) i Alexander Erlichman. Z kolei u Marii i Szczepana Gawłów ukrywali się: Samuel Szaniecki, Szymon Rottenberg, Alexander Erlichman, Abe Sterbberg, Alexandra Frydman oraz Regina, Elias, Stefan i Maurice Frydman (Freeman). Ci sami Frydmanowie ukrywali się także u Katarzyny i Franciszka Brzyszczów, u Janiny, Ireny i Michała Dylów oraz u Reginy Ślęzak-Gawlak z d. Dyl.
Polacy ratujący Żydów byli zagrożeni nie tylko ze strony niemieckiego okupanta, ale także ze strony m.in. bandyckich grup rabunkowych, złożonych z Polaków. Właśnie taka grupa napadła na Katarzynę i Franciszka Brzyszczów, żądając wydania ukrywanych Żydów. Brzyszczowie zostali pobici, ale nie wydali nikogo z ukrywanych, ani z ukrywających. Podobny napad o charakterze rabunkowym miał miejsce także u Gawłów. Szczepan Gaweł został zamordowany. Byli ludzie i ludziska – wzdycha Jan Hara. Mimo tej tragedii, nikt nie wydał Żydów, a pozostali Polacy zaangażowani w pomoc nie zaprzestali jej udzielać, dzięki czemu ocalili ukrywanych – mówią historycy Ewa Kołomańska i dr Tomasz Domański.
Wszyscy ukrywani Żydzi szczęśliwie przeżyli okupację i wyjechali z kraju.


Opowiadamy o Polakach:
- Marianna Hara – Sprawiedliwa Wśród Narodów Świata
- Szczepan Hara – Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

Z tą historią wiąże się też pomoc udzielana przez Polaków:
- Janina, Irena i Michał Dyl,
- Irena Dyrcz,
- Antoni Tutak,
- Regina Ślęzak-Gawlak,
- Katarzyna i Franciszek Brzyszcz,
- Maria i Szczepan Gaweł

Ukrywani:
- Elias Frydman (Freeman)
- Szymon Rottenberg
- Samuel Szaniecki
- Meir Bydlowski

Opowiada:
- Jan Hara – syn Marianny i Szczepana, Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata

Byli ludzie i ludziska – Marianna i Szczepan Hara, Rytwianyに寄せられたリスナーの声

カスタマーレビュー:以下のタブを選択することで、他のサイトのレビューをご覧になれます。